Myśleć jak milionerzy

"Myśleć jak milionerzy" - Kamil Cebulski

Ta książka przewróciła do końca mój system myślenia. Sprowadza ona na ziemie ludzi myślących o biznesie czy e-biznesie (biznesie poprzez internet), żyjących z myślą "nie mam pieniędzy na start".

Książkę czyta się bardzo szybko, polecam zrobić to 2x (dobrze jest wziąć do pociągu :)).

Wcześniej myślałem,
że Kamil chce po prostu być jedną z osób, które piszą książkę, aby mieć dodatkowe źródło dochodu pasywnego (co w żadnym wypadku nie jest złe), jednak pomyliłem się. Książka bardzo pomaga w myśleniu i działaniu, aby założyć firmę czy ruszyć cztery litery i poszukać inwestorów, czy dowiedzieć się jak założyć firmę. Nie jest to kompletny podręcznik, autor raczej pokazuje dobre postępowanie człowieka, który rozkręcić chce interes.

"MUSISZ MIEĆ BIZNESPLAN" - to mi zostało w pamięci już po początkowych rozdziałach, nie myślałem o tym wcześniej, a teraz zacząłem bardziej intensywnej, co prawda mam pewne obawy, że nie podołam, jednak takie myśli będą zawsze.

Autor pokazuje dużo błędów i przykładów jeśli chodzi o zakładanie czy prowadzenie firmy:

- nieznajomość prawa obowiązującego,

- niechęć pójscia do ZUS i spytania się o składki,

- brak biznesplanu

- odkladanie dzialania na później.

i wiele innych przykładów "z życia wziętych".

W książce znajdziemy mnóstwo przykładów, praktyczne porady i doświadczenia jakie spotkały innych ludzi na drodze do "sukcesu".

Tytuł spodobał mi się bardzo, Kamil nie "słodzi" o dążeniu do sukcesu (czyli pisze fajne rzeczy, które sprawiają, że motywacja wzrasta a człowiek nie robi z tym nic, przez co  czyta następną książkę o rozwoju osobistym). Przez treść książki chce pokazać i jakoby nauczyć dobrego i "zdrowego" podejścia do biznesu. A sam tytuł dotyczy raczej zmiany myślenia, zmiany swoich filtrów...a z jakich na jakie?? Przeczytasz w książce ;p

P.S. Książka została wydana w dwóch wydawnictwach Złote Myśli (kolor okładki niebieski) oraz przez Fundację Kamila Cebulskiego Business Education (w kolorze zielonym).

Zresztą zielony jest jakby ulubionym kolorem autora:

Nie wiem czemu :) podobno zielony mniej razi w oczy i jest kolorem uzdrawiającym.

Książkę można kupić (gdybyś nie znalazł e-booka ;p): Księgarnia  lub  Złote Myśli
P.S.S. Kamil napisał jeszcze "Efekt motyla", którą czytałem, więcej o niej w tym wpisie:zapomniane recenzje.