Strony

Klucz do życia

Krótka notka. Ten filmik to doskonała inspiracja. Do pokonywania siebie, obejrzyj i pomyśl. Mamy za sobą o wiele więcej ludzi, którzy doświadczyli tego co my, tylko trochę wcześniej. Do tego, warto zastanowić się, czy jesteśmy na tyle silni, aby pokonać siebie, swoje słabości oraz lenistwo...

niedziela, 14 marca 2010

Ninja Zabójca

Dobrze, że Assassin znaczy zabójca :) Obejrzałem film James McTeigue "Ninja Assassin". Pełen akcji, efektów...iście Quarantinowskich. Bezwzględny zabójca podczas pracy. Już od pierwszych scen widać było co to będzie za film.
Pełno krwi od początku. Myślałem, że to było ostre, później były gorsze akcje :) aż za dużo sztucznej krwi :)

Film zawiera ciekawe retrospekcje przybliżające losy ninja, trening u mistrza oraz przyjaźń, a może miłość?
Historia opowiada o Raizo szkolonym od dziecka przez klan Ozuno. Po śmierci Swojej przyjaciółki, zabiciu "pierwszego" celu (swoją droga przesadzili z tym zabójstwem), postanawia być dobrym ninja i uniemożliwiać innym Swoją pracę.
Z terminem ninja spotkałem się jedynie w mandze "Naruto", tam zupełnie inaczej wygląda sprawa ninja i ich pracy niż w tym filmie. Jednak film przedstawił mi brakujące elementy, ninja byli zabójcami, także ten film to ukazał. Na widok zabójstw sam Dexter byłby podniecony.
Podobało mi się w filmie powrót do szkolenia dzieci na zabójcę, cała filozofia klanu Ozunu wygłaszana w poszczególnych zdaniach. Miło było zobaczyć trochę tradycji zabójców, historii i całej mitologii. Wioska ninja była stworzona tak jakby niezmiennie od tysięcy lat.
Jeśli chodzi o kino to zdecydowanie drastyczne obrazy, pełne akcji, pełne krwi na pewno dla osób o mocnych nerwach i...dorosłych.
Polecam go obejrzeć jeśli interesujesz sie historią japonii, oglądasz Naruto czy jesteś zafascynowany ninja. Możliwe, że nie spełnia on jakichś wymogów przekazania "prawdy" o ninja, jednakże mi w zupełności wystarczył. Domyślałem się, że żółwie czy blondyn z lisem w środku to taka delikatna wersja ninja zabójcy.
W "Ostatnim Samuraju" widać było pracę ninja, a ten film uzupełnił moją wiedzę na temat tej starożytnej profesji.
źródło: filmweb
P.S.I. Czy baby zawsze muszą być takie głupie i biec na ratunek facetowi? :)
P.S.II. Mistrz zostanie zawsze mistrzem, jednak nadejdzie ktoś kto przerośnie mistrza w umiejętnościach.
P.S.III Głowny bohater Raizo w życiu normalnym jest...piosenkarzem. Stąd ta aluzja oficera grupy specjalnej, że wygląda jak chłopak z Boyz Bandu :)

0 komentarze:

Prześlij komentarz