Ta cieniutka książeczka (liczy 88 stron) jest bardzo treściwa. Przeczytam ją jeszcze raz ponieważ, na początku cała teoria rozciągania i różnice, o których nie wiedziałem wcześniej, sprawiły mi pewne problemy ze zrozumieniem. A wcześniej nie uprawiałem rozciągania. Została ona wydana w 1997 roku i nadal jest popularna i poszukiwana.
Jest to kolejne wydanie, najnowsze, pierwsze wydano w 1985 roku. Dzięki recenzjom i pytaniom czytelników powstała wersja, którą posiadam.
Książka opisuje w sposób dość prosty (zależy dla kogo :)) rozciąganie i trening gibkości, można dowiedzieć się z niej naprawdę dużo, ponieważ same sprawdzone metody są w niej przedstawione. Jak autor napisał:
W książce tej znalazły się wszystkie informacje na temat treningu gibkości, jakie są niezbędne dla osiągnięcia sukcesu w sporcie.Dzięki tej książce, wiem co rozciągać, a czego nie rozciągać. Dla pewności przeczytam jeszcze raz. Wcześniej nie wiedziałem tego, że można doprowadzić do urazów stawów.
Moja pierwsza książka na ten temat opublikowana w roku 1985 odniosła wielki sukces. Czytelnicy pisali mi o postępach, które poczynili, dzięki instrukcjom w niej zawartym. Byli jednak i tacy, którzy albo mieli trudności ze zrozumieniem moich wskazówek ( - tak o to o mnie - przyp. autora bloga) i dopasowaniem ćwiczeń do ich treningu, albo też po początkowym okresie szybkich postępów osiągnęli poziom poniżej zamierzonego celu oraz poniżej swoich potencjalnych możliwości i nie byli w stanie dalej się rozwijać. Korzystając z doświadczeń i uwag czytelników całkowicie zmieniłem obecne wydanie książki. Teraz - jak sądzę - jest jeszcze łatwiejsza do zrozumienia i zawiera znacznie więcej informacji.
Metodyka wychowania fizycznego i sportu jest głównym przedmiotem zajęć uniwersyteckich dla trenerów i nauczycieli wychowania fizycznego w Stanach Zjednoczonych. Wiedza ta zasadniczo zmienia pojęcie sukcesu i porażki w procesie doskonalenia umiejętności sportowych, innymi słowy pozwala ona na osiąganie korzyści z każdego ćwiczenia. Opisując metody rozciągania, podałem możliwie najwięcej informacji o prawidłowych sposobach ćwiczeń, nie czyniąc przy tym z tej książki podręcznika wychowania fizycznego.
Moim celem jest szpagat :) i uważam, że dzięki treningowi od Pana Tomasza i jego wskazówkami...tak naprawdę jednym ćwiczeniem będę w stanie zrobić go. Postaram się wkleić zdjęcie tego ćwiczenia tutaj.
Książkę ciężko dostać i jestem zadowolony, że mam ją w wersji papierowej.
P.S. Pan Tomasz wydał również DVD z treningiem gibkości nóg.
PS2. O rozciąganiu nie koniec w planach mam jeszcze książkę Muskulatura i rozciąganie
0 komentarze:
Prześlij komentarz